Angels in my place....
Opowieść o potrzebie piękna w codziennym życiu, o romantycznej duszy i jej pasjach...
"świadomość piękna rodzi naturalną potrzebę obcowania z nim na codzień".
wtorek, 28 stycznia 2014
kolorowy parapet...
Jeszcze zima na dobre się nie zaczęła, a tu nasz dom szykuje się do wiosny powoli... Kalanchoe jak co roku zaczęły kwitnąc... Pojawily sie nowe kolory...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz